Z przymrużeniem oka
DIABLICA
porwie ci głupcze
serce na strzępy
oślepi i spali
ogniem pokusy
w spółce z nią
diabeł osiwiał
mnichem został
opowiedz mi tato
Zielony Kap-turek z okazji Dnia Babci...
postanowił zapolować na wilka
- jak to zielony, był Czerwony!!
tak synku, zanim dojrzał był Zielony...
więc kupił strzelbę i wybrał się do lasu
- jak to strzelbę, przecież miał koszyczek!!
kiedy był Czerwony koszyczek nosił...
więc Zielony Kap-turek polował na kaczki
- jak to na kaczki a co z wilkiem?
okazało się, że wilki są pod ochroną...
więc spotkał Kap-turek ropuchę
- jak to ropuchę to inna bajka!!
no tak, bo kaczki wysiadują jajka...
wrócił Kap-turek do domu Muminka
- jak to Muminka a co z Babcią?
więc Babcia wyszła za papę Smurfa
który podarował jej Klakiera
- jak Klakiera, był kotem Gargamela!!
tak, ale sprzedał mu za pchłę...
jak jej tam.. Szachrajka?
jaka Szachrajka...
gdybanie
chciałabym napisać wiersz
o Józefowych bocianach
których zaskoczył śnieg
o niesprawdzonych faktach
w Pacanowie
porównać ludzi do drzew
jak mawiała babcia
o grubej Matyldzie
jakich niewiele zostało
mogłoby to wszystko
wywołać śmiech
bo to takie moje
0:3
pewna para z miasta Wa-wy
zapragnęła seksu i sławy
w ruch wprawiła interes
on
nieszczęśnik wpadł w aferę
nie było przyjemności ani zysku
ona
dała... mu po pysku!
skorzystał na tym....prawnik
szkoda gadać
Dzień dobry Bartoszu !!
- aaaa koguta niosę w koszu...
Jak się czuje wasza żona ??
- aaa to kogut nie wrona...
A jak tam wasze dzieci !!
- aaa związany...nie poleci...
Idziecie na targ ??
- aaa to z ciebie głupi smark...
Samochodem was podrzucę !!
- aaa późno wrócę...
Bartoszu wy nie słyszycie ??
aaa takie to życie...