Jak bezpiecznie się opalać?
Latem każda kobieta i nie jeden mężczyzna skrupulatnie dba o budowanie pięknej, jednolitej opalenizny o złocisto-brązowym kolorze. W tym celu większość z nas po prostu wyleguje się na słońcu. Opalanie się nie jest jednak bezpieczne dla naszej skóry, zwłaszcza bez wykorzystywania filtrów UV SPF. Powinniśmy się trzymać kilku ważnych zasad.
Opalanie tylko z olejkiem
Jeśli jesteśmy zwolennikami naturalnej opalenizny, powinniśmy się opalać w pełni odpowiedzialnie. Co to w praktyce oznacza? Eksperci zalecają, aby w ogóle nie opalać się w godzinach „szczytu”, kiedy słońce najmocniej operuje na niebie, czyli pomiędzy godziną 12 a 16. Mniej więcej w tych godzinach opalanie grozi ryzykiem poparzenia skóry.
Nawet gdy przebywamy na świeżym powietrzu w cieniu lub spacerujemy przy zachmurzonym niebie, a zwłaszcza na pełnym słońcu konieczne jest stosowanie odpowiednich filtrów przeciwsłonecznych. Pamiętajmy, że aż 80 proc. promieni słonecznych przenika przez chmury. Olejki do ciała z filtrami muszą mieć co najmniej faktor o wartości 15 SPF. U osób z jasną karnacją i u dzieci odpowiednia ochrona będzie zaczynała się od filtrów 30 SPF, a najlepiej od 50 SPF. Najwyższe filtry przeciwsłoneczne powinniśmy stosować na twarzy, której skóra jest delikatniejsza niż np. skóra pleców. Smarowanie ciała olejkiem z faktorem trzeba powtarzać co najmniej co 2 godziny.
Alternatywy dla słońca
Świadomość tego, jak bardzo słońce może nam zaszkodzić, sprawia, że wiele osób rezygnuje z plażowania, ale niekoniecznie z opalenizny. Nie trzeba opalać się bowiem na słońcu, aby mieć piękną skórę w odcieniu brązowym. Można to robić np. w gabinetach kosmetycznych oferujących opalanie natryskowe. To szybka, bezpieczna i skuteczna metoda na uzyskanie zadowalającego efektu. Można opalić całe ciało lub wybraną jego partię. Po kilkuminutowym zabiegu wyglądać będziemy tak, jakbyśmy dopiero co wrócili z ciepłych krajów. Efekt utrzymuje się stosunkowo krótko: około 3-4 dni, a później opalenizna „schodzi”. Aby uniknąć powstawania mało estetycznych plam w takiej sytuacji, warto zastosować od razu peeling gruboziarnisty i zetrzeć pozostałości sztucznej opalenizny.
Można też opalać się przy użyciu kremów samoopalających. Samoopalacze do ciała są bezpieczną metodą opalania bez słońca, ale wymagają regularnego stosowania. Efekt użycia samoopalaczy widoczny jest po kilkukrotnym użyciu, a skóra nie będzie raczej zbyt ciemna. Dla wielu jest to jednak wystarczająca opalenizna, a przy okazji dobre samoopalacze nawilżą naszą skórę i staną się sposobem na jej pielęgnację. Pamiętajmy, że w zależności od karnacji nasza skóra może inaczej reagować na słońce, tak więc też efekt zastosowanych metod może być odmienny.