W Polsce zarabia się najwięcej
W roku 2010 zysków z funduszy nie trzeba było szukać daleko. Najwięcej dały bowiem zarobić fundusze inwestujące w akcje polskich spółek.
niemniej zyski większości z nich powinny być dla inwestorów satysfakcjonujące.
Potwierdzeniem tej tezy niech będzie fakt, że na 309 funkcjonujących w tym czasie funduszy otwartych, spadek wartości jednostki uczestnictwa odnotowało zaledwie dziewięć (wg stanu z 22 grudnia).
Podobnie jak i przed rokiem, na pierwszy plan zdecydowanie wybijają się fundusze akcji. Tym razem okazało się, że najlepiej wyszli ci posiadacze
funduszy, którzy nie szukali zysków zbyt daleko i zaufali sile polskiej gospodarki, inwestując w fundusze koncentrujące się na akcjach polskich spółek. Zostali oni nagrodzeni nie byle jakimi, dwucyfrowymi zyskami.
Co ciekawe, tym razem to fundusze akcji szerokiego rynku, tzw. uniwersalne, okazały się lepsze od swoich rywali, inwestujących wyłącznie w akcje małych i średnich spółek. Średnia stopa zwrotu funduszy uniwersalnych sięgnęła 19,1 proc., zaś fundusze MiŚ spółek dały zarobić 17,8 proc.
Szczególne powody do zadowolenia mogą mieć zwłaszcza ci inwestorzy, którzy pieniądze powierzyli funduszowi Allianz Akcji Plus.
W tym roku, licząc do 22 grudnia, jednostka uczestnictwa tego funduszu wzrosła o 37,1 proc., co czyni go najlepszym funduszem. Z kolei fundusz Aviva Investors Małych Spółek wypracował 32,8 proc., osiągając najlepszy wynik w swojej kategorii i plasując się na czwartym miejscu w klasyfikacji wszystkich funduszy.
W roku 2009 prym wiodły generalnie fundusze rynków wschodzących – globalne dały wówczas zarobić średnio blisko 68 proc., a europejskie prawie 54 proc. Również w odchodzącym roku są one w czołówce, choć daleko im do tak rewelacyjnych wyników, jakimi mogły się pochwalić w ubiegłym roku. Tym razem lepiej wypadły fundusze europejskich rynków wschodzących, które średnio zyskały 17,25 proc. Fundusze globalnych rynków wschodzących osiągnęły nieco słabsze stopy zwrotu, które średnio podliczono na 14,15 proc.