Tego o świętach nie wiedziałeś
Opłatek, dzwonko karpia i wizyta świętego Mikołaja, a potem standardowe obżarstwo i problemy z dopięciem ulubionych spodni... jakież to prozaiczne! Szczęśliwie, nie wszędzie Boże Narodzenie przebiega tak niemrawo.
W niektórych punktach globu tradycje świąteczne są naprawdę zaskakujące...
Ulice zasypane śniegiem, samochód nie chce odpalić, zaś komunikacja miejska pozostaje w proszku. Nawet temperatura nie zachęca do opuszczenia ciepłego mieszkania... Ale bez lęku! Zapraszamy Państwa na wyprawę po całym globie, w poszukiwaniu najdziwniejszych, najbardziej zaskakujących, wstrząsających, ale też najśmieszniejszych tradycji i wierzeń świątecznych, jakie stworzył człowiek! A to wszystko, bez opuszczania domu...
Tylko tutaj dowiecie się czegoś więcej o rodzinie świętego Mikołaja, przekonacie się co łączy Wikingów, Chrystusa, piwo oraz czarownice, a także dlaczego na Ukrainie choinki przyozdabia się w pajęczyny. Ale to nie wszystko! Czy wiesz dlaczego Woody Allen defekował w hiszpańskiej szopce bożonarodzeniowej? Czas się chyba przekonać.
Austria oraz Węgry - zły bliźniak Mikołaja
Już na początku naszego rankingu zdradzimy Wam pewien mały sekret: otóż, mało kto wie, że poczciwy święty Mikołaj ma... brata! A do tego bliźniaka! Jednak, żeby nie było zbyt kolorowo, trzeba dodać, że jest to zły bliźniak...
Podczas, gdy rubaszny staruszek w czerwonym wdzianku reprezentuje wszystko, co dobre i pozytywne, jego brat Krampus odziedziczył po rodzicach tylko i wyłącznie same najgorsze cechy. Jest podły, zawistny, groźny, a do tego największą radość sprawia mu krzywdzenie dzieci.
Szczęśliwie, Krampus jest też jegomościem bardzo leniwym, dlatego upodobał sobie głównie dwa państwa - Austrię oraz Czechy i właśnie tam, co roku, na początku grudnia sieje postrach wśród najmłodszych.
Warto dodać, iż w tamtejszych rejonach dwaj bracia podróżują wspólnie, lecz Mikołaj odwiedza tylko dzieci grzeczne, a Krampus te, których sprawowanie pozostawiało wiele do życzenia... Najczęstszą karą jest wówczas chłosta gałązką brzozy i też właśnie z tego powodu nie ma co się dziwić Krampusowi, że bryka głównie w centrum Europy - za podobne wybryki w USA od razu trafiłby pod sąd.
Czechy - czy Mikołaj przyniesie miłość?
Z kolei, dla młodych Czeszek, szczególnie tych samotnych, Wigilia to dzień gorąco wyczekiwany. Bo nie dość, że zostaną obsypane prezentami, to w dodatku właśnie tej nocy będą mogły się przekonać, czy w nadchodzącym roku czeka ich gorący romans, zwieńczony ślubem...
Przeddzień urodzin Jezusa jest bowiem dniem szczególnym, kiedy to czeskie dziewczyny mają szansę spojrzeć w przyszłość... A przynajmniej dowiedzieć się, czy czeka je zmiana statusu na Facebooku.... Co muszą w tym celu zrobić?
Wystarczy, w wigilijny wieczór, stanąć plecami do drzwi wyjściowych, a następnie wyrzucić jeden ze swych butów za siebie. Jeżeli pantofelek wyląduje noskiem zwróconym w kierunku drzwi, oznacza to, że pannę czeka w przyszłym roku ślub. Jeżeli natomiast, do drzwi zwróci się obcasem, cały proces należy powtórzyć. Ale dopiero w następne święta.
Na obrazkach i grafikach, mroczny bliźniak Mikołaja przedstawiany jest zazwyczaj jako ohydny demon, z wielkim wiklinowym koszem zarzuconym na plecy. To właśnie w tym koszu Krampus transportuje najgorszych rozrabiaków wprost do piekła...
Więcej na: www.facet.wp.pl